Tak jak obiecałam na samym początku zobaczycie jak przyjemnie wygląda od wewnątrz hotel w którym mieszkam.
Ponadto, wczoraj udało mi się oglądać Kabul i okolice z poza hotelowego okna. I wtym momencia zaczyna się niejako obalanie mitów, które dość głęboko utkwiły w naszych umysłach. Myśląc Afghnistan, myślimy wojna. To prawda, trzeba uważać, ale życie toczy się tam normalnym biegiem J
Dyta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz