niedziela, 27 czerwca 2010

Przeddzień

W przeddzień podróży chciałam was serdecznie zaprosić abyście współtowarzyszyli  mi w tej wyprawie, byście oczami europejki zobaczyli co tak naprawdę kryje kraj pięknych krajobrazów, brutalnej wojny i mistycznego islamu.  

Celem  wyjazdu jest zarówno rozeznanie możliwości podróżowania po tym kraju, jak i zgłębienie afgańskiej kultury oraz panujących tam warunków ekonomicznych i społecznych,  których praktyczna znajomość jest niezbędna do podejmowania turystycznych wyzwań. Możliwości wtopienia się w tamtejsze środowisko zapewni nam kontakt i bliska wspólpraca z afgańską grupą mediów promującą wśód młodzieży edukację, sport i aktywność.  Na pewno będę jeszcze miała okazję o nich napisać, ponieważ kobieta w Afganistanie w wielu sytuacjach potrzebuje towarzystwa, którą nasi afgańscy przyjaciele pomogą mi zapewnić.

Wspólnie więc, będziemy mieli okazję zbadać co z tego o czym jesteśmy informowani poprzez środki masowego przekazu jest faktem a co jest bliższe mitom.

Jak moje przygotowania? Jestem już spakowana, i chyba po raz pierwszy w mojej karierze podróżnieczej nie będę miała problemów z nadbagażem J.  To dlatego, że po raz pierwszy nie muszę dbać o strój na każdą okazję, a jedynie o solidnie zakrywające me ciało zwiewne ubrania i długie przestronne szale. Buty jak zwykle - najważniejsza jest wygoda i funkcjonalność. To, w co solidnie zdążyłam się zaopatrzyć to lekarstwa. Z wszelkich dostępnych informacji na temat Afganistanu wynika, że jakiekolwiek leki są trudno dostępne, warto więc wziąć zestaw na każdą okazję.

Jeszcze kolejny raz przeglądam walizkę i chyba jestem gotowa. Czy się denerwuję? Na razie jestem podekscytowana ;)

Moi dordzy towarzysze podróży, do zabaczenia w Afganistanie! J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz